wtorek, 3 maja 2011

Krok naprzód: mieszkańcy są po naszej stronie!



Niestraszna nam pogoda! Mimo wiatru i chłodu ruszyliśmy dzisiaj przeprowadzić sondę z mieszkańcami osiedla otaczającego Sadek. Tak jak się spodziewaliśmy spotkaliśmy bardzo wielu ludzi z psami; Oliwia również przyprowadziła swojego pupila, dzięki czemu szybko zdobyliśmy względy okolicznej społeczności. Z rozmów jakie odbyliśmy jasno wynikało, że nasze wstępne rozpoznanie było trafne: ludzie narzekają głównie na to, że teren jest zaniedbany, brudny i wieczorami przyciąga nieciekawe towarzystwo. Chcieliby, żeby w Sadku pojawiło się więcej ławek i latarni, ale poza tym są przeciwko radykalnym zmianom, szczególnie przeciw zabudowie terenu. Najbardziej ucieszyło nas ich pozytywne nastawienie do naszej działalności! Zgodnie zadeklarowali udział w planowanym przez nas seansie kina plenerowego; spotkaliśmy się nawet z opinią pewnego starszego pana, że za czasów jego młodości kino letnie było bardzo popularne i chciałby, żeby ta moda wróciła. Bogatsi w zdobytą dzisiaj wiedzę wybieramy się jutro na spotkanie z panem Jackiem Powałką, jednym z lokalnych aktywistów działających na Kabatach (organizował tam również kino letnie), który zgodził się podzielić się z nami swoim doświadczeniem. Trzymajcie kciuki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz