sobota, 18 czerwca 2011

Sukces!

Stalowa 14 - projekt rewitalizacji podwórka na Pradze wydawał się być nie lada wyzwaniem. Wiele stereotypów na temat prawej strony Wisły nadal istnieje i odstrasza wiele osób. Mogliśmy przypuszczać, że nie warto odnawiać podwórka na Pradze, skoro zaraz może zostać zniszczone, mieszkańcy mogą być negatywnie nastawieni lub nie starczy nam czasu. Nie wiedzieliśmy jak zostanie oceniona nasza praca, lecz z pewnością, nie spodziewaliśmy się tak entuzjastycznych reakcji, komentarzy oraz ogólnego zainteresowania całą akcją. Okazało się, że praca na podwórku i współpraca z mieszkańcami to czysta przyjemność. Zachęciliśmy uczniów Liceum im. Aleksandra Fredry, aby włączyli się do naszego projektu, co przyczyniło się do pozyskania około 30 wolontariuszy :) Naszą akcją zainteresowały się również firmy IKEA i AG-Complex, dotychczas otrzymaliśmy rośliny od jednej z wymienionych firm. Serdecznie dziękujemy!
Razem z nimi mieliśmy możliwość doświadczyć jak Brzydkie Kaczątko staje się Łabędziem :).

Stan podwórka przed remontem:


W trakcie prac:



Stan podwórka po remoncie:


Wielu przechodniów interesuje się naszym projektem i przechodząc ulicą Stalową, zatrzymują się obok naszego podwórka i podziwiają efekty naszej pracy. Następnie (co jest bardzo miłe i sprawia nam wiele przyjemności) wchodzą na naszą stronę na facebooku i gratulują nam pomysłów i włożonej pracy.





niedziela, 12 czerwca 2011

Stalowa 14

Dziękujemy za zainteresowanie naszym projektem. Zaczynamy działać! W środę (15 czerwca) spotykamy się jak najwcześniej na podwórku przy ul. Stalowej 14 (dojazd bezpośrednio tramwajem 23 - wysiada się na przystanku Konopacka)Weźcie ze sobą stroje robocze (ewentualnie jakieś sprzęty typu wałki, pędzle, szczotki).
Do zobaczenia na Stalowej.
PS. Jeżeli macie jakieś pytania zapraszamy na grupę naszego projektu:
STALOWA 14




piątek, 10 czerwca 2011

Wielkie poszukiwania trwają!

Nawiązaliśmy współpracę z IKEĄ, która w zamian za wsparcie w projekcie „Wielka zbiórka makulatury”, oferuje nam meble do urządzenia podwórka na Stalowej. Niewiele dzieli nas od otrzymania pomocy od jednej z firm ogrodniczych. Dodatkowo nadal prowadzimy rozmowy ze sklepami mogącymi pomóc nam od technicznej strony całego wydarzenia: firmami budowlanymi, ogrodniczymi, papierniczymi itd. Wierzymy że negocjacje zakończą się sukcesem i już wkrótce będziemy mogli rozpocząć kolejny z etapów projektu ;)


czwartek, 9 czerwca 2011

Białołęka nie spękała!






Zgodnie z planami 4 czerwca odbył się event w Parku Picassa "Malujemy ławki". Do zagospodarowania ludzie mieli 5 ławek. Wszystko się udało. Ludzi było całkiem sporo, ale poradziliśmy sobie z tym. Każda ławka jest zupełnie inna i ma w sobie wyjątkowy urok. Wśród nich znajdziemy nawet ławkę paryską!
Najbardziej pracochłonne przy tym wydarzeniu było oczywiście przygotowanie ławek. Najpierw musieliśmy zdrapać starą, brzydką, zieloną farbę, a potem pomalować ławki dwukrotnie na biało. Od zdrapywania cierpieliśmy na zakwasy w rękach, ale nic nie jest nam przecież straszne.
Najważniejsze jest to, ze wszystko poszło po naszej myśli i niech Ci, których nie było żałują!
Obecnie planujemy drugi event. Jest to oficjalne otwarcie Parku Picassa. Sztalugi na których mają pojawić się dzieła młodych artystów dziś (w końcu nam się udało dogadać z firmą) zamówiliśmy i wszystko będzie dopięte na ostatni guzik.
Jedynym problemem są oczywiście pieniądze. Sponsorzy nie są tak chętni jak myśleliśmy, że będą, ale dalej próbujemy.
A zatem zapraszamy Was 18 czerwca na Białołękę. Jeżeli będzie tak dobrze ak było 4 czerwca, to na pewno będziecie zadowoleni!
A tu znajdziecie więcej zdjęć z eventu :

niedziela, 5 czerwca 2011




Po dłuższej przerwie wracamy z nową porcją informacji, dotyczących naszego projektu! Trwają ostatnie przygotowania do rodzinnego pikniku. Wśród gier i zabaw (nietylko dla najmłodszych!) czekają na Was szachy, bierki i kręgle - wszystko w wielkim formacie! Dla fanów aktywnego wypoczynku przygotowujemy turniej badmintona, a małych poszukiwaczy przygód zapraszamy na grę plenerową. Wieczorem, tak jak zapowiadaliśmy, odbędzie się pokaz kina letniego. Co znajdzie się w repertuarze okaże się już niedługo- na razie tytuł filmu pozostaje niespodzianką ;). Najbardziej cieszy nas fakt, że zdobyliśmy poparcie pań dyrektor pobliskiej szkoły, a okoliczni mieszkańcy nadal deklarują chęć udziału w wydarzeniu i patrzą na naszą pracę przychylnym okiem. Pozostaje nam wierzyć, że dzięki temu znajdziemy również nić porozumienia ze spółdzielnią i już niedługo będziemy cieszyć się efektami naszych starań!




P.S. jak widać na zdjęciu entuzjazm i zapał do pracy nasz nie opuszczają ;)

środa, 1 czerwca 2011

żoliborskie newsy.

Rozmowy „na szczycie” trwają. Rozważamy możliwość włączenia się w Żolifest- święto Żoliborza, który byłby świetną okazją do wypromowania naszych szlaków. Na razie uzyskałyśmy akceptację ze strony władz Dzielnicy Żoliborz i pozytywną opinię od żoliborskich społeczników zaangażowanych w organizację Żolifestu. Przed nami najżmudniejszy część projektu- tworzenie szablonów i mapki. Na szczęście, znalazły się osoby chętne nam pomóc przy projektach graficznych, co na pewno znacznie ułatwi nam pracę. Mimo kilku „zawirowań”, nie poddajemy się i jesteśmy przekonane, że niedługo nasze szlaki tematyczne wytyczą trasę wielu żoliborskim, jak również warszawskim, spacerowiczom. Miejmy nadzieję, że już niebawem następną stacją w naszych warszawskich wędrówkach będzie właśnie Żoliborz!

poniedziałek, 30 maja 2011

współpraca!

udało nam się zorganizować spotkanie z mieszkańcami, musimy przyznać, ze jesteśmy niezwykle dumni, przyszło sporo osób (nawet się nie spodziewaliśmy tylu) - z każdej wspólnoty była przynajmniej jedna osoba. mieszkańcy postawili swoje warunki, wiadomo, to ich teren, jednak są gotowi i chętni do współpracy, co nas bardzo bardzo cieszy. jesteśmy w trakcie przygotowywania się do eventu, omawiania wszystkiego dokładnie z mieszkańcami, co kto robi, kiedy, jak.
jesteśmy coraz bliżej ukończenia planowanych działań, ale kto wie może zostaniemy na Opoczynskiej dłuzej...

sobota, 28 maja 2011

Wszystko idzie zgodnie z planem!



Pierwszy event już 4 czerwca. Odbędzie się wtedy malowanie ławek. Chcemy upiększyć Park Picassa i obudzić mieszkańców Białołęki! Jednak to dopiero wstęp do zmian w parku. Już 18 czerwca odbędzie się uroczyste otwarcie nowych instalacji artystycznych, na których prezentowane będą prace młodych artystów. W związku z tym ogłosiliśmy konkurs na projekt graffiti. Zwycięski projekt będzie przeniesiony na duży format i stanie się znakiem rozpoznawczym terenu naszych działań.
Zdobyliśmy już poparcie i zgodę Burmistrza Białołęki oraz partnerstwo Białołęckiego Ośrodka Kultury.
Wszyscy na naszej drodze okazali się przychylni i chętni do pomocy. Zostało nam już tylko szukać sponsorów, co wcale nie jest takie łatwe, bo nie wszyscy mają czas czytać wiadomości, które im tak nagminnie wysyłamy.
Ale nie poddajemy się. W końcu nazywamy się KULTURALNI FAJTERZY!
Zapraszamy Was także na nasz fanpage:
oraz bloga:
Mamy nadzieję, że zobaczymy się już 4 czerwca! :)


poniedziałek, 23 maja 2011

Po spotkaniu z mieszkańcami

Dnia 22 maja, o godz.16.00 członkowie grupy nr 6 zorganizowali spotkanie mieszkańców kamienicy przy ul. Stalowej 14. Chcieliśmy w ten sposób zapoznać dokładniej lokatorów z pomysłem projektu renowacji podwórka, zasięgnąć ich opinii na ten temat, rozeznać się w sprawie ich stanowiska i chęci do pomocy. Na spotkanie przyszło całkiem sporo osób, chętnie wyrażali swoją opinię, która ku naszej uciesze była bardzo entuzjastyczna Mieszkańcy żywiołowo wykazywali chęć współpracy, udzielali nam rad (co wg nich warto zmienić, co się podoba, a co mniej), zgadzali się również na nasze pomysły. Po tym zebraniu mamy pewność że renowacja wyżej wymienionego podwórka jest potrzebna, a przede wszystkim że spotka się z pozytywnym odbiorem ludzi tam mieszkających. Dodatkowo wiemy że możemy liczyć na ich pomoc, co naprawdę motywuje nas do dalszej pracy nad przedsięwzięciem.

wtorek, 10 maja 2011

następna stacja: Żoliborz!

Po spotkaniu z twórcami festiwalu "Warszawa w budowie", bogatsze o głos krytyki, działamy dalej! Do projektu szlaków na Żoliborzu wprowadziłyśmy kilka istotnych zmian, które zostały nam zasugerowane i z nowym projektem "uderzyłyśmy" do Urzędu Dzielnicy Żoliborz, a także poprosiłyśmy o wsparcie studentów z Europejskiej Akademii Sztuk mieszczącej się na Żoliborzu. Teraz czas na oszacowanie wydatków, projekt szablonów i w końcu wydruk mapek. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli i już niedługo będziemy spacerować po Żoliborzu wyznaczonymi przez nas szlakami.

czwartek, 5 maja 2011

Droga do sukcesu nie jest usłana różami...

O tym przekonaliśmy się na własnej skórze i to nie raz. Od samego początku nasze pomysły wydawały się genialne, ale niestety mimo wielkich planów, ambicji, świeżej energii i zapału do pracy brakowało powstającym projektom najważniejszej rzeczy - możliwości realizacji.
Zaczęliśmy działanie od zainteresowania zabytkowym kinem Relax - pierwszym kinem szerokoekranowym w Polsce, którego budynek znajduje się przy ul. Złotej 8 w samym Centrum Warszawy. Chcieliśmy przyczynić się do ratowania tego niezwykłego dla polskiej historii kina obiektu, jednak zdecydowanie przeceniliśmy swoje możliwości. Cały budynek został wykupiony w 2006 roku przez wrocławską spółkę akcyjną supermarketów Alma i mimo że obiekt od dłuższego czasu nie był używany - błagalnie wołając o pomoc, jakiś czas temu zostały zatwierdzone plany architektoniczne na budowę w tym miejscu wielkiej, szklanej piramidy. Z zaczerpniętych ze środowiska informacji wynikło, że nie tylko naszym zdaniem ochrona zabytków i ich ekspozycja jest działaniem bardziej pożądanym niż przerabianie ich na supermarkety, bądź zupełne wyburzanie i stawianie nowych instalacji, jednakże niestety w tej kwestii nie mamy już nic do powiedzenia.
Następnie poprzeczkę postawiliśmy sobie jeszcze wyżej i wpadliśmy na pomysł adaptacji obszaru starej Rzeźni Praskiej (ul.Wrzesińska 5) pod Centrum Sztuki Ulicznej, który w rezultacie również okazał się terenem prywatnym, należącym do właściciela telewizji Polsat. Temu projektowi poświęciliśmy mnóstwo skupienia, zaangażowania, a przede wszystkim sporo wolnego czasu. W każdej wolnej chwili, jeździliśmy robić zdjęcia, badać teren, pisaliśmy oferty i planowaliśmy atrakcje, jakie moglibyśmy zaproponować Warszawiakom. Po raz kolejny poczuliśmy zawód, w momencie otrzymania pisemnej odmowy przeprowadzenia działań na tym terenie. Kolejny zabytkowy obiekt znalzał się w zaawansowanych planach destrukcyjnych.
Jak mówi stare przysłowie, do trzech razy sztuka! Poszliśmy zatem jego tropem. W dalszym ciągu szukaliśmy kolejnych alternatyw, które sprostałyby oczekiwaniom naszym oraz Waszym. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że poprzez mniejsze działania, po nitce do kłębka trafimy w sedno Waszych potrzeb. Na początek proponujemy małą integrację!
A kiedy najlepiej ludzie się integrują? Oczywiście podczas zabawy! :) Projekt nad którym teraz pracujemy, właśnie zakłada wspólną zabawę, dzięki której będziemy mogli bliżej poznać mieszkańców wybranego obszaru, ale i również zabawić się ze wszystkimi, którzy będą mieli ochotę wziąć udział w naszym pikniku miejskim, na Kopie Cwila (Ursynów). Piknik z założenia ma być nietypową niespodzianką! Tematem przewodnim będzie niebo i gwiazdy, o których przy odrobinie szczęścia i odpowiedniej pogodzie, opowiedzą nam wybitne postacie z Warszawskiej Politechniki. A skoro mowa o gwiazdach, nie mogłoby też zabaknąć performance'ów zarówno młodych, jak i trochę starszych artystów. Jest jeszcze mnóstwo pomysłów-niespodzianek, ale na razie nie będziemy Wam ich zdradzać. Wszystko w swoim czasie.
Mamy wielką nadzieję, że pozwolenie na użytkowanie tego terenu uzyskamy już niedługo, a przy okazji ładnie prosimy pogodę, żeby była dla nas łaskawa :)

I pozdrawiamy oczywiście czujną konkurencję :p

środa, 4 maja 2011

Co nowego

Przed świętami wybraliśmy się na podwórko przy Opoczyńskiej by porozmawiać z mieszkańcami. Ci których spotkaliśmy podchodzili do projektu mniej lub bardziej entuzjastycznie, ale wszyscy przyznali, że na Opoczyńskiej pora coś zmienić. Starsi wspominali czasy, gdy wszyscy się znali, młodzi, a głównie młodzież narzekała, że nie mają gdzie siedzieć i co robić. Kiedy zaproponowaliśmy odmalowanie bramy byli bardzo zainteresowani. Myślimy o zorganizowaniu warsztatów z grafficiarzem, który pomógłby zamienić bohomazy na efektowne, fajne graffiti, które na pewno wprowadzi trochę świeżości! Ponadto chcemy zorganizować spotkanie z mieszkańcami jedno duże - by wymienili się pomysłami i trochę się już poznali ze sobą i z nami, co na pewno ułatwi nam współpracę. Nasze pomysły to stworzenie skwerku, postawienie ławek, huśtawek, kino letnie, odmalowanie bramy, garażu, 'dzień dziecka' - stoliki z lemoniadą, odsłonięcie ławek i huśtawek i może jakieś warsztaty we współpracy z CK ŁOWICKA (które bardzo chce się zaangażować w naszą działalność) - wszystko, co może zintegrować mieszkańców.
Na koniec jeszcze jedna ciesząca nas informacja: ludzie z 'Waszawy w Budowie' ocenili nasz projekt bardzo pozytywnie :)

wtorek, 3 maja 2011

Krok naprzód: mieszkańcy są po naszej stronie!



Niestraszna nam pogoda! Mimo wiatru i chłodu ruszyliśmy dzisiaj przeprowadzić sondę z mieszkańcami osiedla otaczającego Sadek. Tak jak się spodziewaliśmy spotkaliśmy bardzo wielu ludzi z psami; Oliwia również przyprowadziła swojego pupila, dzięki czemu szybko zdobyliśmy względy okolicznej społeczności. Z rozmów jakie odbyliśmy jasno wynikało, że nasze wstępne rozpoznanie było trafne: ludzie narzekają głównie na to, że teren jest zaniedbany, brudny i wieczorami przyciąga nieciekawe towarzystwo. Chcieliby, żeby w Sadku pojawiło się więcej ławek i latarni, ale poza tym są przeciwko radykalnym zmianom, szczególnie przeciw zabudowie terenu. Najbardziej ucieszyło nas ich pozytywne nastawienie do naszej działalności! Zgodnie zadeklarowali udział w planowanym przez nas seansie kina plenerowego; spotkaliśmy się nawet z opinią pewnego starszego pana, że za czasów jego młodości kino letnie było bardzo popularne i chciałby, żeby ta moda wróciła. Bogatsi w zdobytą dzisiaj wiedzę wybieramy się jutro na spotkanie z panem Jackiem Powałką, jednym z lokalnych aktywistów działających na Kabatach (organizował tam również kino letnie), który zgodził się podzielić się z nami swoim doświadczeniem. Trzymajcie kciuki!

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

grupa 8- żoliborska fascynacja.















Żoliborz ma potencjał- swoją historię, ludzi z nim związanych i ten wyjątkowy klimat. Chcemy to wykorzystać, żeby przypomnieć o tej części miasta i na nowo rozbudzić w warszawiakach fascynację Żoliborzem. Nie będziemy promować "młodych nieodkrytych artystów", tworzyć nowych kulturalnych miejsc spotkań czy organizować warsztatów dla "lokalnych mieszkańców". Chcemy wykorzystać to, co Żoliborz już ma. Planujemy wytyczyć nowe szlaki w przestrzeni miejskiej łączące ciekawe miejsca dzielnicy (m. in. miejsca zamieszkania sławnych żoliborzan). Potrzebujemy tylko szablonów, sprayów i zgody od Urzędu Dzielnicy i możemy zacząć działać!

Awangarda na Pradze!

Pierwsze skojarzenie z Pragą? Brud, zniszczone szare budynki etc.. Czemu więc zdecydowaliśmy się na Pragę? Bo to miejsce przede wszystkim klimatyczne i undergroundowe.


Celem naszego projektu jest promocja młodych i nieznanych (jeszcze!) artystów. Głównie mamy zamiar skupić się na projektantach mody, ale obiecujemy, że nie zabraknie również autorskich fotografii i innych prac.


Wybraliśmy kilka miejsc, które wg. nas idealnie nadają się na zorganizowanie pokazu mody. W zeszłym tygodniu wysłaliśmy pisma z zapytaniem o chęć współpracy do kilku lokali znajdujących się na Pradze. Ku naszemu zdziwieniu, większość chce z nami współdziałać! Mamy teraz twardy orzech do zgryzienia; czeka nas kilka spotkań, po których zdecydujemy, z kim będziemy pracować.


Miejmy nadzieję, że do końca tego tygodnia będziemy już wszystko wiedzieli i rozpoczniemy poszukiwania artystów chętnych i otwartych do wzięcia udziału w naszym projekcie (:


pozdrawiamy,

Grupa Praska

czwartek, 21 kwietnia 2011

Park "Picassa" już na nas czeka!


Białołęka...
I już widać te skrzywione miny i myśli o korkach, szarych blokach i moście północnym, którego budowa ciągnie się w nieskończoność. Część z Was pewnie myśli "gdzie to jest?!", albo "rety, tam jest tak daleko!"
Chcemy zmienić to miejsce oraz sposób postrzegania go przez Warszawiaków po obu stronach Wisły!
Niestety jeżeli chodzi o budowę dróg, to w ramach projektu "Miasta zmian" niewiele możemy zdziałać. Skupiliśmy się więc na wykorzystaniu licznych białołęckich parków, ale jeden szczególnie przykuł naszą uwagę. Jest to miejsce przy ulicy Picassa. Obok znajduje się budynek zespołu szkół nr 106 (ciekawostka: to jeden z najnowocześniejszych szkolnych budynków w Polsce) oraz wiślany wał. Jest to miejsce niezwykle zaniedbane, smutne i w żaden sposób niewykorzystane przez władze. Właściwie nawet nie można go w żaden sposób opisać, bo jest tam parę drzew i kilka zniszczonych ławek, na których wieczorami zasiada młodzież, żeby wykorzystać do niechlubnych celów kawałek niezbyt pilnowanego terenu.
Naszym celem jest stworzenie przyjemnego miejsca spotkań dla osób w każdym wieku i jednocześnie zintegrowanie mieszkańców Białołęki.
Mamy nadzieję, że wszystko uda nam się zgodnie z harmonogramem, który powoli się wyłania dzięki naszej wspaniałej grupie, ale przede wszystkim dzięki naszemu tzw. "trenerowi" Patrykowi Zarembie.
Pozdrawiamy,
Kulturalni Fajterzy :)



Operacja Sadek rozpoczęta!




Ursynów, Natolin, ulica Belgradzka... brzmi zachęcająco, prawda? To właśnie w tym miejscu zdecydowaliśmy się rozpocząć nasze działania. „Sadek” to miejsce położone pośród smutnych, szarych, ursynowskich bloków, wykorzystywane obecnie jedynie jako teren do wyprowadzania psów. Tu właśnie zaczyna się nasze zadanie! Chcemy zintegrować mieszkańców proponując im kilka prostych inicjatyw: na początku konkurs na nazwę parku i wspólne spacery z psami, ale mamy też kilka bardziej spektakularnych pomysłów. Punktem kulminacyjnym będzie kino plenerowe, już teraz chcemy Was gorąco zaprosić na to wydarzenie :) W tym tygodniu chcemy nawiązać kontakt ze spółdzielnią, do której należy ten teren oraz z Natolińskim Ośrodkiem Kultury; trzymajcie kciuki za postępy naszego projektu, a my obiecujemy na bieżąco informować Was o naszych działaniach :)

środa, 20 kwietnia 2011

Stary Nowy Mokotów








Pewnie gdyby ktokolwiek z Was zajrzał na podwórko pomiędzy Opoczyńską, a Kielecką doszedłby do wniosku, że jest to zwykłe, najzwyklejsze podwórko na świecie. My dostrzegliśmy tam parę rzeczy, które chcielibyśmy zmienić. Mamy nadzieję, że będziemy mogli liczyć na pomoc jak największej liczby Mieszkańców. Naszym zdaniem to wielka przestrzeń, która mogłaby być lepiej zagospodarowana i przestać być 'ziemią niczyją'. Póki co jesteśmy w trakcie rozmów z Mieszkańcami (w końcu to Oni są tutaj najważniejsi!) i próbujemy ustalić, czego najbardziej Im tu brakuje, co chcieliby zrobić. Wierzymy, że nasza drobna sugestia sprawi, że zaczną się bardziej angażować w życie swojego podwórka!






poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Grupa 6 - Mamy pomysł. Mamy plan. A jak!











Ulica Stalowa. Praga Północ. Pewnie każdy pomyśli - znów Praga, trochę oklepane...
Warto jednak zadać sobie pytanie - ile z akcji przeprowadzonych na Starej Pradze dotyczyło samych mieszkańców i to właśnie Im miało przynieść najwięcej korzyści?
Naszym zdaniem niewiele.
Prawie każde podwórko przy ul. Stalowej wygląd identycznie - niezachęcający podcień przed wejściem, na ziemi poharatany beton, rozdrapane tynki, ewentualnie kapliczka i, oczywiście, lekkie przerażenie (odwiedzających względem mieskańców).
Podwórko naszej kamienicy (mieszka w niej Robert, co znacznie zwiększa szanse powiedzenia się naszych planów) wygląda jednak trochę inaczej. Poza tym, że nie ma kapliczki, jest znacznie mniejsze. Na tak małej przestrzeni wyróżnia się, dająca dużo możliwości do działania, wysoka na kilka pięter ściana z czerwonej cegły.
Owszem, dla osób przyjeżdżających z innych dzielnic, jest to fantastyczne miejsce. Porozglądają się kilka minut i pójdą dalej. Niestety zauważyliśmy, że sami mieszkańcy nie czują chęci przebywania w przestrzeni, która kojarzy im się wyłącznie z wyrzucaniem śmieci i świątecznym trzepaniem dywanów. Dlaczego nie warto więc zapytać ich, czy nie chcą czegoś tam zmienić? Czy nie chcą stworzyć, wspólnie z nami, przestrzeni, z której będą mogli korzystać na co dzień i której będą zazdrościli im inni mieszkańcy Pragi?
I już ostatnie pytanie retoryczne – czy Warszawy jako Europejskiej Stolicy Kultury nie mogą tworzyć sami mieszkańcy poprzez działania zmieniające oblicze maleńkiego skrawka miasta?
Wstępne spotkanie z mieszkańcami planujemy 30.04 lub 7.05. Życzcie nam powodzenia!
PS Podziękowania dla Tłoczni za przydzielenie nam Martyny Obarskiej. To mentor nad mentorami!

sobota, 16 kwietnia 2011

Złośliwość rzeczy martwych

Prezentacje grup bloku "Miasta Zmian" ciągną się dziś i ciągną, komputery, rzutniki, pendrive'y - wszystko dziś sprzysięgło się przeciwko nam.

Za chwilę bierzemy się do roboty, niedługo prezentujemy i rozmyślamy o placu Konstytucji w Noc Muzeów. "Jak go rozbudzić?" - na to pytanie postaramy się odpowiedzieć o 16.00 ;)

Miłej Soboty!

P.S. JUTRO zapraszamy na plac Konstytucji, będzie dużo gier i atrakcji, do zobaczenia :)

sobota, 9 kwietnia 2011

Intro Grupa 8

GRUPA 8

Pięć młodych, zdolnych, atrakcyjnych, ambitnych dziewczyn z poczuciem humoru (i bez sztucznej skromności :) Naszym marzeniem (a wkrótce dopracowanym planem) jest namieszanie na Żoliborzu.
Mamy pomysły, chęci i zapał do pracy. Oto my:

Kasia Barud, uczennica LO im. Tadeusza Czackiego, klasy społecznej, 2 klasa.
Znaki szczególne: burza kręconych włosów. Mieszkanka Bielan, inaczej zielonych płuc Warszawy. Pasjonatka ciekawych historii, podróży i kina ,a przede wszystkim teatru, w który stara się mocno angażować  Oprócz tego miłośniczka języka niemieckiego (któremu poświęciła kawał szkolnego życia) i kultury niemieckiej, sztuki(modernizm) i mody (streetfashion). Maniaczka gotowania, dobrej kawy i ciasta czekoladowego. W wolontariat ESK 2016 zaangażowała się, ponieważ w każdym społecznym ruchu chce wykonać 200% normy i naprawdę coś zmienić oraz wejść  w interakcję z rodzącą się na nowo kulturalną Warszawą oraz współpracować z kreatywnymi osobami o podobnych priorytetach.

Ola Furman, mieszka na Białołęce, jednak do szkoły chodzi w Śródmieściu (LO im. Hoffmanowej). Interesuje ją pracą z dziećmi (wyjeżdża na obozy z dzieciakami) oraz ratownictwo i pierwsza pomoc. Uwielbia podróżować: poznawać nowe miejsca lub wędrować, dla samej przyjemności wędrowania (chodzenie po górach). Oprócz tego lubi czytać książki (szczególnie związane z medycyna np. "Stulecie Chirurgów", lub "Cięcie"). No i oczywiście kocha swoje miasto- Warszawę!

Magda Sternicka (Magster), od 10 lat gra na pianinie i bardzo lubi to robić, chodzi do drugiej klasy LO im. Poniatowskiego). W wolontariacie wzięła udział, ponieważ uważa to za świetną okazję do poznania nowych ludzi, z którymi można zrobić masę fajnych rzeczy.

Karolina Toczek, lubi kiedy ma dużo na głowie, to ją mobilizuje, czuje się wtedy w swoim żywiole. Kreatywna, komunikatywna, często z głową w chmurach, jej pasje to taniec(tańczy chyba od 5 roku życia),aktorstwo, architektura, interesuje się kulturą dalekiego wschodu, teatrem, lubi spędzać czas z przyjaciółmi, spacerować po starym Żoliborzu. Uwielbia chodzić i szukać miejsc, o których prawie nikt nie wie, dobre kino(w szczególności filmy dokumentalne),sztuki teatralne, jedzenie (w szczególności włoskie) .

Ala Budzyńska, uczennica pierwszej klasy LO im. Witkacego. Mieszka na pograniczu Bielan i Żoliborza. Interesuje się literaturą, filmem, teatrem, polityką i szeroko rozumianą sztuką. Zakochana w Warszawie i amantach starego kina. Uwielbia filozofować i dużo gadać. Z przyjemnością angażuje się w inicjatywy i działania, w których widzi sens. Zmiana Warszawy jest na pewno jedną z takich inicjatyw!

Intro Grupa 9

GRUPA 9
Wydaje się, że grupa 5 osób, która wie o sobie niewiele i różni się pod wieloma względami, nie będzie potrafiła stworzyć niczego sensownego. Musimy podważyć tę tezę; fakt, że każdy z nas jest inny jest naszą mocną stroną! Hubert interesuje się historią i WOS’em. Maja uwielbia teatr i kulturę Dalekiego Wschodu, a jej marzeniem jest podróż dookoła świata. Agata jest pasjonatką muzyki i książek. Piotr jest uczniem klasy IB i udziela się społecznie np. pomagając w nauczaniu języka angielskiego w przedszkolu. Aneta projektuje ubrania, a kiedy ma sposobność – podróżuje. Postaramy się udowodnić, że taka „mieszanka” stworzy coś wyjątkowego.

Intro Grupa 10

GRUPA 10
Grupa nr 10 składa się z czterech pozytywnie zakręconych osób, których głównym atutem jest różnorodność zainteresowań. Kasia Kubrak jest na półmetku programu matury międzynarodowej w Koperniku. Jej pasją jest wzornictwo przemysłowe, a hobby to teatr, grafika, fotografia i historia sztuki. Asia Fabiszewska - uczennica Hoffmanowej interesuje się filmem i muzyką. Wolne chwile spędza najchętniej w gronie znajomych lub rozwijając swoje pasje - rysunek i grę na gitarze. Paulina Boruc jest uczennicą Liceum im.  Prusa. Jest otwarta i ciekawa świata. Gra w siatkówkę, biega, kocha malować obrazy olejne. Jej ulubionym zespołem jest Dżem z Ryszardem Riedlem na czele. Ostatnim członkiem grupy jest Daniel Beszlag z klasy kulturowej w Kochanowskim. Jego hobby to gra na gitarze, beatbox, śpiew i taniec.

Intro Grupa 6


GRUPA 6


Ania interesuje się modą - szyje i projektuje. Zuzia także rysuje i, jak mówi, robi to wszędzie. Jest fanką czytania w wannie i nieprzespanych wieczorów.
Roberta pasjonują kino i fotografia - jest nie tylko odbiorcą, ale również sam kręci i robi zdjęcia. To on będzie dokumentował nasze działania.
Magdalena nazywa siebie niepoprawną optymistką i nietypowym biol-chemem. Kocha przyrodę, teatr i spacery po Warszawie.
Igor natomiast próbuje interesować się wszystkim tylko nie szkołą. W Warszawie szuka ciekawej architektury i przedwojennych śladów po prababci.
Czy mamy pomysły na animację Warszawy? Za wiele, jak na pięć osób. 

Intro Grupa 7

GRUPA 7
Cześć! Nazywamy się KULTURALNI FAJTERZY, gdyż walczymy z codzienną szarą rzeczywistością na rzecz twórczości i kreatywności. Jesteśmy pełną pomysłów grupą składającą się z czterech niewiast: Alicji, Oli, Wandy i Karoliny oraz jednego młodzieńca – Roberta. Mimo nieustannego braku czasu każdy z nas posiada wiele pasji, w tym: muzykę, gotowanie czy historię sztuki. Chcielibyśmy stworzyć w Warszawie przestrzeń przyjazną młodym artystom, a świadomość, że możemy realnie coś zmienić dodaje nam skrzydeł.

Intro Grupa 5

GRUPA 5
Jesteśmy grupą kreatywnych, aktywnych licealistów z Warszawy, którzy chcą zmieniać świat. Nie oddaje to jednak wszystkich naszych zalet…  Otóż nie znosimy marnowania czasu i otaczamy się ludźmi otwartymi na nowe wyzwania. Chcemy się rozwijać i poprzez swoje działania zachęcić innych do ciekawego życia i poszerzania horyzontów. Chętnie bierzemy udział w ambitnych dyskusjach, wiele daje nam praca w grupie, podczas której można wymieniać się poglądami. Co dzień poznajemy coraz lepiej swoje otoczenie, rozwijamy się, realizujemy swoje pasje - w naszej grupie bardzo różnorodne –od fotografii, polityki, teatru i muzyki po film, sport, podróże, a nawet oglądanie potyczek bażantów. :) Właśnie dzięki rozmaitości naszych zainteresowań mamy szansę stworzyć w Warszawie coś naprawdę ciekawego i wartego uwagi i liczymy, że dzięki projektowi wolontariatu ESK tak właśnie się stanie! 

Intro Grupa 3

GRUPA 3
5 par rąk chętnych do pracy, 5 głów pełnych pomysłów na zmiany w Warszawie. Leży nam na sercu dobro stolicy i chcemy by mieszkańcy angażowali się w jej życie.
Paulina - odpowiedzialna i świetnie zorganizowana,
Zuzia - zwariowana i nieprzeciętna,
Ala - zaradna i gotowa do pracy,
Ola - energiczna i pełna chęci do działania,
Ryszard, och Ryszard! - kreatywny i skupiony na potrzebach innych,
w piątkę możemy uatrakcyjnić Warszawę na 5!

Intro Grupa 4

GRUPA 4

Tadeusz - Interesuję się literaturą oraz jej funkcjonowaniem w nowoczesnym świecie. Wziąłem udział w projekcie, ponieważ daje mi on możliwość wprowadzenia zmian w warszawskiej przestrzeni oraz spotkania ludzi o podobnych pasjach.

Zuzia – Jestem uczennicą LO im. Bolesława Prusa. Jestem zdecydowanie ekstrawertyczką, swoje zainteresowania wiążę z ludźmi i pracą społeczną; lubię widzieć efekty tego, co robię.

Zosia – interesuję się przede wszystkim językami obcymi i kulturą, szczególnie kinem i teatrem. Miasto Zmian daje mi możliwość rozwijania moich pasji.

Flora - interesuję się sztuką współczesną, historią sztuki oraz podróżami. Poza tym lubię jedzenie i piesze wycieczki po mieście.

Monika – Jestem uczennicą pierwszej klasy liceum SGH, wolontariuszką ESK 2016. Mam 17 lat.

Intro Grupa 2

GRUPA 2
Jesteśmy grupą ludzi, którzy lubią brać aktywny udział w życiu miasta i wspólnie chcą zmieniać swoje otoczenie. Ewa ma bardzo różnorodne zainteresowania: od śpiewu, poprzez fotografię i rysunek, do sztuk walki i kitesurfingu. Oliwia również interesuje się muzyką i fotografią, ale ponadto motoryzacją i modą. Marysia to fanka dobrych filmów i mody; nie stroni też jednak od teatru. Marta, poza miłością do fotografii i kina, uwielbia sport, a szczególnie siatkówkę. Maciek ma natomiast dużą wiedzę o Warszawie i jej architekturze oraz ekonomii i kulturze hip-hop. Naszymi mocnymi punktami są wszechstronność i entuzjazm, który z pewnością będzie widoczny podczas naszej pracy. :)

Intro Grupa 1

GRUPA 1
Adrianna:
30 centymetrów energii
drugie 30 centymetrów uśmiechu
20 centymetrów kreatywności
kolejne 20 centymetrów radości
50 centymetrów pasji
10 centymetrów kokieterii
4 centymetry ironii
= 164 centymetry szczęścia

Ola:
Głowa, nieustannie pełna pomysłów
Spojrzenie, zawsze życzliwe
Uśmiech, nigdy złośliwy
Serce, wiecznie szczere
Barki, by przyjmować wyzwania
Ręce, nieustannie chętne do pomocy
Nogi, gotowe zajść na koniec świata
= całość pełna zapału!

Rafał:
15 kg dobrych chęci
14 kg twórczego zapału
13 kg trzeźwości umysłu
12 kg ironii
11 kg ambicji
10 kg radości
9 kg pracowitości
1 kg poświęcenia
=85 kg entuzjazmu

Agata:
20% dobrych chęci
15% uśmiechu
10% pozytywnej energii
drugie 20% rzetelnej pracy
18% ambicji, ale nie chorej
12% wrażliwości na otaczające nas piękno
5% ochoty na małe lenistwo
= 100 % pasji do życia

Mona:
350 milimetrów zapału
300 milimetrów odpowiedzialności
250 milimetrów wyobraźni
200 milimetrów zaangażowania
250 milimetrów optymizmu
150 milimetrów wesołości
200 milimetrów talentu
= 1700 milimetrów dobrych chęci!

Z połączenia naszych cech powstaje jeden, spójny organizm, który co dzień pełen energii oraz zapału do pracy, gotów jest do działania na rzecz Naszej i Waszej Warszawy. Chcemy wspólnymi siłami stworzyć przyjazne miejsce dla mieszkańców i wszystkich gości, zapewniając oczekiwany komfort oraz przyczyniając się do kulturalnej rewolucji.